Forum Osiedle przy Młynie - Reda

alex0681

Drodzy Sąsiedzi,
mam pewną propozycję aby nam troszkę polepszyć wspólne funkcjonowanie, bo chcąc niechcąc jesteśmy na siebie "skazani", a mianowicie chodzi mi o głośne imprezy (m.in. taka jak miała miejsce w zeszłą sobotę) Rozumiem że każdy z nas chce zrobić parapetówkę czy inna głośniejszą imprezę, wszystko jest przecież dla ludzi, ale szczerze to w zeszłą sobotę byliśmy dosyć poirytowani dudnieniem muzyki z ostatniego piętra do 3 nad ranem:( no ale cóż każdy ma jakieś prawa. Mam propozycję aby chociaz uprzedzić sąsiadów dzień wcześniej że będzie dużo głośniej, choćby powiesić kartkę na tablicy ogłoszeń przy skrzynce pocztowej. Nam osobiście by to trochę ułatwiło życie, bo nie należy do przyjemnych mieć płaczące dziecko całą noc z powodu hałasu, a wiedząc dzień wcześniej mogę np. zostać u rodziców na noc itp.

zuzia

Ta imprezka to chyba byla parapetowka jakas, bo w mieszkanku w ktorym jeszcze nikt nie mieszka, a tak poza tym to nietylko na trzecim pietrze są takie imprezki;) choc ta rzeczywiscie byla szczegolnie glosna i tez tak mysle ze milo by bylo informowac choc sasiadow z boku o takich imprezach, ale ale wiadomo, "wolnoć Tomku w swoim domku" a nie mieszkaniu w bloku;)

alex0681

Skoro na pierwszym piętrze się nie dało spać to współczuję tym zza ściany, no ale fakt, że u siebie każdy może robić co chce, co nie znaczy że nie można się jakoś dogadać z pozostałymi mieszkańcami, tym bardziej że z tego co zauważyłam jest w naszej klatce sporo małych dzieci... Przecież nikt nie mówi że nie można robić imprez, bo tak oczywiście się nie da , no ale może fajnie by było jakby to nie była dyskoteka na cały blok... No ale każdy zrobi jak uważa...

Anka

W bloku S1 też ostatnio była głośna imprezka ale przynajmniej nas o tym wcześniej poinformowano.

alex0681

No to macie szczęście że ktoś był na tyle kulturalny żeby Wam o tym powiedzieć, choć psychicznie można było się nastawić na nieprzespaną noc, mam nadzieję że u nas też będą o tym uprzedzać następnym razeem...

Anka

Nesene

Za ścianą było słychać, oooj było Smile

Szczególnie tubalne głosy mężczyzn, heh... Spokojnie moglibyśmy bawić się do społu z sąsiadami-tyle, że przez ścianę Smile

Zgadzam się, że w dobrym tonie byłoby poinformować tych, chociaż tych, którzy mają (pod, obok) małe dzieci. Załapaliśmy się nawet na to, że wycierano sobie nogi w naszą wycieraczkę Smile

Bo czemu nie? Cóż... Jak już kiedyś napisałam mieszkamy w bloku, nie w domkach jednorodzinnych więc poniekąd jesteśy skazani na swoja obecność nie mniej jednak pamiętajmy o tym aby traktować 'współlokatorów' w taki sposób w jaki chcielibyśmy sami być traktowani. Wszakże każdy z nas ma swoją granicę tolerancji Smile

Anka

U nas znów była imprezka Sad

tym razem niestety nikt nas o tym nie poinformował. Dopiero około 4 zrobiło się cicho.

Krzysiek_OSA

*112 zawsze dziala Wink

jedna czy druga interwencja i bedzie po klopocie -- jak ktos nie potrafi poinformowac pozostalych lokatorow o tym, ze bedzie dzisiaj czy jutro glosniej to chyba sam sie prosi Smile

wszystko jest dla ludzi tylko trzeba umiec z tego korzystac
Moimi faworytami i tak sa mieszkancy S2 z parteru - tekst 2 w nocy "szkolna spicie??"

Nesene

He, he, he... Smile

To również moi faworyci Smile

Są niezmordowani. Zimno, ciemno a oni wiecznie na balkonie. Kurde, aż ciśnie się na usta małe conieco... A co się tyczy wymiaru sprawiedliwości to ychmmm... mamy w naszym bloku Smile

netka101

co do imprezki - to owszem było słychać i to całkiem nieźle. Niewątpliwie byłoby milej jakbyśmy wiedzieli, że czekają nas tańce i śpiewy. Z drugiej strony jestem zdziwiona, że w mieszkaniach tak wszystko się nosi. Nie wiem dlaczego, ale liczyłam, że nowe budownictwo bardziej dba o wyciszenie mieszkań, a tu zonk. Najlepiej jest w sypialni: wieczorkiem można sobie posłuchać jak sąsiad korzysta z łazienki, włącza/wyłącza światło, spaceruje ... nie wspominając o tym, że codziennie rano wysłuchuję marszu sąsiadów do pracy-czuję się jakbym spała na klatce schodowej.

Żeby nikogo nie urazić - nie mam żalu, że sąsiedzi "mieszkają", chodzą, rozmawiają itp. przykre jest jedynie to, że ściany są takie cienkie i słabo wygłuszone Sad

, ale cóż trzeba jakoś z tym żyć Wink

Nesene

To niefajnie... Na III piętrze nie słychać zupełnie nic.

Tusia82

Witam~!!!
Tak macie racje z tymi imprezami, każdy z nas ma juz chyba dosyć tego hałasu!!!!! Ostatnio w S2 na 2 pietrze o 01 w nocy jeszcze trwaly remonty, panowie wiercili w scianach:( Ja wszystko rozumiem kazdy chce wyremontowac swoje mieszkanko, ale niech sasiedzi nie zapominaja o tym, ze ludzie juz tu mieszkaja, musza rano wstac bo chodza do pracy itd, itp. W s1 ostatnio \tez bylo niezle na 2 pietrze od frontu byla taka bibka ze ktos zostawil ''niespodzianke'' na chodniku. Wg mnie jezeli ktos ma takich gosci ktorzy robia takie swinstwa to niech chociaz posprzata po swoim gosciu a nie zostawi to zeby wszyscy mogli widziec, jaka to byla zaj......bista imprezka!!!! A co do sasiadów z parteru s2 to chyba poprostu lubia przesiadywac na balkonie heeeee, nie poprosu oni nie pala w mieszakaniu i dlatego tak czesto ich widac na balkonie Laughing

A takie podpatrywanie kto ile przesiaduje na balkonie to juz chyba lekka paranoja!!!!! Wogole wydaje mi sie, ze zaczynamy pomalu zaczynamy miec jakies chore filmy, kazdy kazdego podglada co robi, jak sie zachowuje itp. No tak ale wlasnie to sa uroki mieszkania w bloku i nic sie na to nie poradzi!!!! Ludzie zajmijmy sie swoimi wlasnymi sprawami!!! Pozdrawiam

Zunia80

Witam
Ludzie to co my robimy na naszym balkonie to jest nasza sprawa a was to nie powinno obchodzic. A jak nie mozecie spac w nocy tylko podgladacie sasiadow (nieladnie!!!) to przyjdzcie do nas, damy wam srodki nasenne!!!!!
A kto do nas przychodzi tymbardziej nie powinno was obchodzic - widocznie zazdroscicie, ze mamy normalnych znajomych, pewnie wy ich nie macie.
Zainteresujcie sie swoim zyciem a od nas sie odczepcie. A kto i ile przesiaduje na swoim balkonie to jest kazdego indywidualna sprawa. Na swoim balkonie moge sobie robic co mi sie zywnie podoba i nic wam do tego!!!!! Pozdrawiam
PS. Fajnych mamy sasiadow:))) oczywiscie nie wszystkich hahahahaha

Nesene

Taaa... 'Uderz w stół a nożyce się odezwą'... Proponuję zająć się tym co de facto leży w gestii zainteresowań każdego z lokatora, typu czystość klatki schodowej, nasze bezpieczeństwo, kto i dlaczego zostawia produkty przemiany fizjologicznej tam gdzie nie powinien, dlaczego sąsiad którego pies narobił na klatce schodowej nie potrafi tego sprzątnąć, itp, itd. A jeśli drażni nas sąsiad we własnej osobie i rzeczywiście nadużywa przysłowiowego 'dobrego tonu' to proponuję dać mu w ryj i po sprawie. Ludzie, nie upadajmy tak nisko, bo lada moment wszyscy poczujemy się jak przy Alternatywy 4. Ahoj!

Zunia80

A jeśli drażni nas sąsiad we własnej osobie i rzeczywiście nadużywa przysłowiowego 'dobrego tonu' to proponuję dać mu w ryj i po sprawie.

No własnie a kto zaczal ten glupi temat ''co robia sasiedzi u siebie w domu''???? Lepiej naprawde zajmijmy sie sprawami waznymi a nie wciskajmy nosa tak gdzie nie trzeba!!!!!!!!!!!

netka101

vitalone

witajcie
to moze sie spotkamy na glownej ulicy naszych 3 blokow ja z checia popatrze na tych ktorzy maja za duzo energi ale z innej beczki teraz kazdy z nas ma takie 2 bajery u gory przy oknach, to jest od wymiany powietrza w mieszkaniu aby nie wchodzil grzyb itd. jak sa duze wiatry to nie powiem daje po calej chalupie jest jakis sposob aby to jakos zamknac ? oprocz zaklejenia tasma malarska Smile

ps. pozajmujcie sie wazniejszymi sprawami JA CHCE BRAME NA PILOTA he Smile

pozdrawiam

smejus

A moze moznaby zrobic ekonomiczna wersje bramy tj tylko szlaban/zapore na pilota taka jak jest np na pieknym osiedlu Rumia Park Smile

radzio

Witam.
Jeśli chodzi o tą ekonomiczną bramę na osiedlu Rumia Park to jest ona w komplecie z ochroniarzem. Bo sam szlaban to spełnia swoją rolę tylko przy przejazdach kolejowych. Na sąsiednim osiedlu za parkingiem strzeżonym to mają naprawdę porządną bramę.
W lipcu skradziono mi nowy sprzęt CB na naszym "Szkolnym Osiedlu". Auto stało pod oknami. Gdyby była porządna brama to prawdopodobnie nie doszłoby do tego. Każdy może od tak sobie wejść i wyjść(szlaban to żadna ochrona). A tak jestem w plecy okrągłe 1000pln.
Pozdrawiam

smejus

A czy firma ochroniarska da Tobie gwarancje w razie kradziezy?? Z najlepsza brama i ochroniarzem zlodzieje moga przeskoczyc przez plotek i tez nie zobaczysz swojego sprzetu...

zuzia

Witam, ja tez jestem za szlabanem, zawsze szybciej sie otwiera niż taka brama, ktora napewno nie jest zadnym zabezpieczeniem przez kradzieżą np CB z auta:( a ochroniarz? co taki biedy czlowiek by zrobil jakby 3 mlodych kolesi na niego wyskoczylo? nic by nie zrobil, stulil by ogon i cicho siedzial, poza tym koszt utrzymania takiego ochroniarza spadlby na mieszkancow, czyli ok 90 rodzin musialoby sie składac na jego pensje, no chyba ze bylby to typowy ochroniarz na emeryturze po 60 (wtedy koszty jego pracy bylyby niższe), taki napewno by wiele zdzialal i gdzie on by mial niby siedziec? przy bramie? czy zbudowac dla niego specjalne pomieszczenie? co daje kolejne koszta. Nie mówię że to zly pomysl ale mysle że u nas na Szkolnej to nie przejdzie bo za malo nas tu mieszka aby ponosić koszta takiej dodatkowej ochrony, łatwiej i taniej (bo to jednrazowy wydatek) zalozyć monitoring, parę kamer i tyle, jakis komp w pomieszczeniu, na ktory zgrywaloby sie nagrania i tyle, pozdrawiam

Nesene

Dla zawodowca każde zabezpieczenie jest do obejścia. Chodzi w tym o to żeby takiemu delikwentowi jak najbardziej utrudnić wykonywanie swojej pracy tak? Przy szlabanie zbytnio się nie namęczy a przy bramie będzie musiał lekko się pofatygować żeby wykonać skok. Koszt w obu przypadkach jest jednorazowy. Jestem za sensowną bramą na pilota i furtką. PRzy założeniu, że 90 rodzin można już zdaleźć coś w miarę sensownego.

Bart

Jestem jak najbardziej za bramą, furtką i kamerkami. Myślę że szlaban źle komponowałby sie z naszym srebrnym ogrodzeniem, wyglądałoby trochę jak wjazd do AŚ z ciekawskim cieciem nurkującym głową w szyby naszych samochodów przy wjeździe, który uciekłby gdzieś w pobliskie pole przed dwójka wyrostków szukajacych u nas jakiegos nieswojego, np. CB radia. Brama jest OK!Jednorazowy koszt, ale pożądnie.A jak ktoś jest mało cierpliwy i musiałby zbyt długo czekac aż brama się otworzy to można zawsze ją staranować ale to już na własny koszt. Razz

vitalone

brama na pilota byłaby najlepszym rozwiązaniem, szlaban jest mało efektownym zabezpieczeniem pozdro co z moim wywietrznikiem Question

alex0681

My też jestesmy za brama.

smejus

Ciekawi mnie tylko jedna rzecz czy wszyscy beda na TAK jak okaze sie o jakich kosztach mowimy i przyjdzie za to zaplacic...
Obawiam sie ze wtedy caly ten pomysl pojdzie w...
Time will show...

Nesene

Myślę, że ci, którzy się deklarują są świadomi kosztów. Nie uprawiajmy od razu jakiegoś czarnowidztwa.

alex0681

Wydaje mi sie ze jak koszty rozlozy sie na 90 mieszkań to chyba nie bedzie tak zle, bo przeciez brama bedzie dla wszystkich.

Gość

Zunia80

Panie Moonara!!!
Następnym razem radzę uważniej czytać czyjeś fora!!!! Jeśli chodzi o imprezy mnie to raczej nie dotyczy!!!!! Niech Pan pisze na tych co naprawde imprezuja (a i tak Pan nie jest z naszego osiedla), więc co możesz wiedzieć o tym co dzieje sie na Szkolnej!!!! Sam się wyprowadź na wioche i kloca se walnij na swoim balkonie!!!Acha a tak wogóle sam jesteś bezczelny osądzając (i źle czytając) ludzi!!!!

sąsiadka

Ja mam do Pani tylko jedną pretensję. Może sobie Pani siedzieć na swoim balkonie ile tylko chce, może Pani sobie rozmawiać z kim chce, ale uważam, że przesadza Pani jeśli chodzi o godziny tych sąsiedzkich rozmów. To lekka przesada, żeby o godzinie 23.00 (latem) dzieci bawiły się na placu zabaw a rodzice nie reagowali tylko użądzali sobie sąsiedzkie rozmowy. Jest sporo mieszkańcow, którzy do pracy wychodzą po 5.00 rano, ale co Pani może o tym wiedzieć skoro Pani sobie wtedy smacznie śpi. Liczę na dostosowanie się, że cisza nocna obowiazuje o 22.00.

netka101

hej sąsiedzi!
rozprawialiście dosyć dużo na temat bramy, kamerek na osiedlu ... ale na wstępie trzeba będzie chyba pomyśleć o solidnym płocie. Nie wiem czy zauważyliście ale pod naporem śniegu już w jednym miejscu płot runął. w pozostałych miejscach gdzie składowany jest śnieg płot nieźle się powyginał ... nie wiem co z niego zostanie po zimie Rolling Eyes

vitalone

mowisz o plocie obok s3 slyszalem ze specjalnie rozebrali zeby odgarnac gore sniegu ale zalatali to zwyklymi plastikowymi opaskami jesli mowisz ze to pod oporem sniegu i tak obojetnie w jakim przypadku maja to naprawic nie mam pojecia czy to robi redpol czy semeko ale malo mnie to obchodzi jest chyba jakas gwarancja tak samo z kaflami ktore podniosly sie pod oporem mrozow poprostu dostala sie pod nie woda przy 1 drzwiach od klatki tylko jeszcze nie wiem gdzie to zglaszac. wszyscy mieszkancy napewno doplacilismy za ogrodzenie 3 blokow wiec postarajmy sie aby te ogrodzenie bylo sprawne a tak pozatym to po co ogrodzenie jak nie bedzie szczelnej bramy !!!! pozdrawiam

netka101

ogrodzenie naprawili.
a tak dla jasności to nie mam nic przeciwko bramie, chociaż monitoring jak dla mnie to już przesada.
no i jeszcze odwracając Twoją wypowiedź: tak się na formu po prostu zastanawiam - po co nam brama bez szczelnego ogrodzenia?

vitalone

ogrodzenie przy s3 od strony ul obwodowej bylo otwierane do usuniecia sniegu, zobacz dokladnie jak to jest naprawione Exclamation

, kilka plastikowych opasek zaciskajacych, nie uwazalbym tego za szczelne ogrodzenie Twisted Evil

netka101

dlaczego tak od razu się denerwujesz Question

ja tylko głośno myślę Exclamation

nie znam się na ogrodzeniach, płotach itp.
porównywałam po prostu nasze ogrodzenie z tym co mają te bloczki na ul. Brzechwy i tak się zastanawiam jak się ma nasz płotek do takiej bramy Question

a co do uszkodzonego płotu to myślę, że nie ma powodu żeby się sprzeczać jak to się stało - jeżeli mówisz że specjalnie to demontowali to przyjmuję tą informację do wiadomości ... chociaż nie wiem czy to taki dobry pomysł, żeby ciąć płot przez śnieg - jak sądzisz Question

vitalone

nikt tu sie nie denerwuje
nie widzialem tego na wlasne oczy ze ogrodzenie otwierali nie wiem moze sie poprostu za mocno wygielo i poprostu peklo Exclamation

i niestety nie jest zespawane tylko poprostu zalatane plastikowymi zaciskami ktore kazdy moze przeciac nozem czy nozyczkami i chodzilo mi oto ze jak zalozymy sobie super hiper fajna brame to nie spelni ona swojego zadania poniewaz w plocie bedzie dziura co do monitoringu hm tez mi sie wydaje ze to lekka przesada ale brama powinna byc solidna Exclamation

podejrzewam ze za mocno sie martwimy tym plotem i po roztopach ktos solidnie to naprawi miejmy nadzieje pozdrawiam Wink

netka101

coś się chyba z początku nie dogadaliśmy Very Happy

ale teraz widzę, że chodziło nam o to samo. cieszę się, że mamy podobne zdanie. pozdrawiam Smile