Forum Osiedle przy Młynie - Reda

syla

Ja tez nie moge dojsc z tym ogrzewaniem.Jak zrobie na wieksze grzanie w łazience to jednoczesnie przestaje mi grzac w jednym z 2 pokoi.Jak rozmawiam z pania z Redpolu to mam wrazenie ze traktuje mnie jak niedorozwinieta,popimo rozmowy i tłumaczenia ,ze i maz i pan hydraulik kombinowali na wszystkie sposoby, ciagle kaze nam wychodzic na klatke i odkrecac i zakrecac kurek w skrzynce. Zaczynam liczyc na cud w Swieta bo na Redpol chyba juz nie mozna.

syn młynarza

ja mam dokładnie to samo... jeżeli w pierwszej kolejności odpalę kaloryfery salonu lub łazienki to nie grzeją mi kaloryfery małych pokoi. Jeśli jednak najpierw odkręcę kaloryfery w małych pokojach a potem w łazience lub salonie to grzeją wszystkie. Nie wiem o co w tym lotto Question

Faktem też jest że jak odpalę zawór na klatce na maksa to grzeją wszystkie niezależnie od kolejności odkręcania tyle tylko że woda zapitala jak w górskim potoku i nabija niepotrzebnie licznik. Twisted Evil

wasyl

no my mamy identyko jak syla i syn mlynarza. wkurza mnie to bardzo ze jak w jednym pokoju podkrece to w drugim po chwili sa letnie a jeszcze pozniej zimne.

RENATA

No u nas też :/
Coś nie tak chyba z tą instalacją grzewczą...

habibi

U nas ustawione na 3 i 3/4 grzeja wszedzie, ale wystarczy dac ktorys na czwórke, to kolejny nie grzeje wcale :/

syla

Dzwonił ktos z was do Redpolu w tej sprawie????????My myslimy zadzwonic ale obawiamy sie ze beda nam kazali bardziej odgrecic kurek z czym sie wiaze wieksze zurzycie.

dominikab

ile Wy w ogóle w skali miesiąca zużywacie? U mnie wszystkie na 5 i cieplutko jest. Może rzeczywiście macie za mało rozkręcone?

habibi

dominikab u ciebie napewno cieplutko jak przez 2 tygodnie zeszlo ci ponad 30 metrow Wink

U nas jakos tak z 10 m na rachunku, kaloryfery chodza po jednym w dwoch pokojach i lazience + podloga w lazience, calosc na niecałe 4 ustawione, nie zakrecamy jak nas nie ma, chodza non stop. Jeden (wiekszy) kaloryfer w salonie mamy zakrecony, grzeje tylko ten mały, mamy naprawde bardzo ciepło.

dominikab

habibi, z tymi 30m to jednak była na szczęście pomyłka Wink

policzyłam sobie od końca października a nie listopada Wink

jak schodzi Wam 10m to naprawdę bardzo mał...ale z drugiej strony nie ma się więc co dziwić, że jak odkręcicie inny to ten stygnie. Woda w takim przypadku wystygnie w kaloryferze zanim wypłynie do drugiego. Żadna skrajność nie jest dobra.
Nie mówię, żeby przepłacać bez sensu ale jednak jak che się mieć ciepło to trzeba zapłacić.

habibi

ale my nie odkrecamy kaloryferów na zmiane, duzy w salonie mamy zakrecony od zawsze, a pozostale po rowno cieple, jak dla nas temp. jest ok.

dominikab

wiem wiem. Ale inni pisali, że jak jeden rozkręcą to inny przestaje grzać. Więc może warto ciut bardziej rozkręcić.

Whiz_Kid

A tak z czystej ciekawości... w jakich kwotach się zamykacie placąc rachunki w zimie?

Pytam bo mnie zastanawia straszny rozrzut tych kwot jakie u mnie wystąpiły ostatnio.

Mam skrecone na klatce na minimalny przeplyw. Od pazdziernika praktycznie nie majstrowalem przy zaworach, caly czas jest tak samo ustawione. W pokojach skrecone na 3-3,5. Za listopad zaplacilem 240 zl., natomiast ostatnio przyszedl mi rachunek za prawie 360 zl za grudzien.

Zastanawia mnie skąd taka roznica, tym bardziej ze w grudniu sporo sporo nas nie bylo w domu, wiec np. wody powinno mniej schodzic.

........Wlasnie zauwazylem ze w innym dzial rozkwitl caly temat dotyczący tej sprawy. Wyglada zna to ze moje rachunki nie sa takie najgorsze.

martadom

no ja mam pytanie w tej kwesti, o ile się nie mylę to cena z 1m CO w poprzednim miesiącu była okło 2-3zł a teraz jest ponad 5zł - wiecie może dlaczego?

knieznan

może lektura coś Wam wyjaśni

http://www.redamlyn.fora.pl/sprawy-osiedla,1/pismo-do-redpolu-w-sprawie-nierzetelnego-rozliczania-co,574.html