Forum Osiedle przy Młynie - Reda

dominikab

a ja tym razem z troche innej beczki. Mianowicie chodzi mi o to cholerne okno w klatce B między 1, a 2 piętrem!!! Ktoś z uporem maniaka je otwiera, ja zamykam. Rozumiem, że jeszcze nadmiar świeżego powietrza nikogo nie zabił i wietrzyć można, a nawet trzeba ale bardzo proszę za dnia ...i na noc niech ten kto tak uwielbił sobie to okienko zamyka, a otworzy w domu!

PS (moderator): ze względu, że powyższy temat dotyczy czego innego niż drzwi wejściowe wydzieliłem temat do oddzielnej sekcji...

wasyl

to robi ta osoba (mężczyzna) który popala sobie na półpiętrze. Co za zwyczaje? Skoro pali to niech pali u siebie w domu, ale pewnie żonie przeszkadza smród i go goni więc zadowolony idzie na klatkę, otwiera okno na półpiętrze, pali i okna nie zamyka. Gościu chcesz palić to pal w domu i zostaw to okno w spokoju. Po pierwsze nie mamy ochoty wąchać tego smrodu po Twoich petach, po drugie zauważ że niektorym może wiać chłód pod progiem przez zostawione otwarte okno.

syn młynarza

myślę, że ten gościu z Waszej klatki nie zajrzał ani razu na forum... tak jak ten kiepownik co upodobał sobie nieobsadzony gazon przed drzwiami wejściowymi do klatki C i wciąż na nowo tworzy "jeża" Mad

cichygd

ogólnie palenie na klatce i przed klatką to przegięcie:( a palenie w windzie to już szczyt chamstwa...

PS: ostatnio dowiedziałem się, że mieszkańcy wyższych pięter zrzucają papierosy i puszki do ogródków ogrodzonych... to jest dopiero przegięcie...

zielone oko

Mnie aż trzęsie jak ja to czytam. Na klatce codziennie wali fajkami, codziennie jest otwarte to cholerne okno. Chyba każdy z nas ma balkon? To niech palacz jara na swoim balkonie. Mój mąż też pali ale wychodzi na balkon i peta gasi w słoiku z wodą. Czy to jest aż takie trudne? Ludzie używajcie mózgu...

Piotr

Do ogródków niestety lecą nie tylko pety - paczki po petach też. Ludzie są czasami naprawdę wredni.

zielone oko

Wredni?? No co Ty... Bezmyślni i bezczelni!

Piotr

sofi

Piotr

Tak

. Mam już mój swój typ Razz

.

sofi